Polecany post

FIRST

Witajcie kochani ♥ To mój pierwszy post, więc może się przedstawię. Mam na imię Julia, mam 15 lat. Uwielbiam zakupy oraz książki. Ciuch...

3/26/2016

Poważny wybór

Dziś nieco inny post. Naszły mnie pewne refleksje i przemyślenia. Pewnie dlatego, że siedzę w domu z bólem gardła i leniuchuję.

___________________________________________________

Każdy z nas musi podejmować ważne decyzje w życiu. Nikt od nich nie ucieknie. Niestety...

Wybór szkoły średniej to pierwsza ważna decyzja w naszym życiu.
Mamy rocznikowo 16 lat. Przed nami bardzo poważna decyzja. Decyzja, od której będzie zależało nasze życie zawodowe. Zaraz, zaraz.... ile lat?? 16? No właśnie... Czy jesteście gotowi, by podjąć tak ważną decyzję?
Przyznam szczerze, że ja nie.
Jak można wymagać od 16latki(nawet jeszcze 15latki), by wiedziała już jak ma wyglądać jej życie, co chce robić w przyszłości? Owszem, pomarzyć można. Lecz ludzie pytają już o konkretne plany na przyszłość.
Czy to jest normalne? 

Podjęłam decyzję, że pójdę do liceum o profilu ogólnym. Nie wiem czy to dobra decyzja. Ciągle się waham. Przez te 3 lata liceum w moim życiu pojawi się wiele zmian. Co do kierunku studiów (wiele osób już o to pytało), jeszcze o tym nie myślę. Nie lubię wybiegać tak daleko. Mam jeszcze 3 lata. Przez ten czas zmienię zdanie jeszcze sto razy. Przez ten czas ja mogę się zmienić nie do poznania. Przez ten czas moje życie może obrócić się o 180 stopni.


Co o tym myślicie? 

3/16/2016

Czytelnicze nawyki TAG ♥

1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Nie, czytam gdzie popadnie. Rano, gdy mam czas, czytam w łóżku pod kołderką. Zdarzają się sytuacje, że czytam w kuchni albo w wannie. Jednak najczęściej czytam na kanapie w salonie. 

2. Czy w trakcie czytania używasz zakładki, czy przypadkowych świstków papieru?
Szczerze mówiąc jest mi to bez różnicy. Mogę użyć po prostu jakiejś kartki albo zagiąć stronę książki. Jednak ostatnio znalazłam fajną zakładkę, więc jak na razie to nią oznaczam. 

3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron? 
Jak mam czas wolny to oczywiście kończę czytać, aż skończę rozdział. Jednak ostatnio czasu na czytanie jest bardzo mało, więc często kończę w środku rozdziału. 

4. Czy pijesz albo jesz w trakcie czytania?
W sumie to ja cały czas coś jem :D Chociaż częściej coś piję przy czytaniu. Zwykle jest to herbata, rzadziej kawa. 

5. Czy jesteś wielozadaniowa? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film w trakcie czytania?
Co do filmu, nie mogę oglądać w trakcie czytania. Nie skupiam się wtedy ani na jednym, ani na drugim. Jestem zdania, że lepiej zrobić jedną rzecz, ale porządnie. Jednak muzyka, oczywiście nie za głośna, nie przeszkadza mi w czytaniu. 

6. Czy czytasz jedną książkę, czy kilka na raz?
Niedawno czytałam dwie na raz i stwierdziłam, że to nie dla mnie. Nie lubię przeskakiwać z jednej historii do drugiej. Wszystko mi się potem miesza. 

7. Czytasz w myślach, czy na głos?
W myślach. Chociaż mam takie dni, gdy nie mogę się skupić, wtedy czytam na głos. Jednak, gdy czytam za długo na głos, boli mnie gardło. 

8.Czytasz w domu, czy gdziekolwiek?
Raczej w domu. Sporadycznie zdarza mi się czytać w szkole, ale ciężko mi się skupić. 

9. Czy czytasz naprzód, poznając zakończenie? Pomijasz fragmenty książek?
Nigdy nie czytam naprzód. Jak dla mnie to bez sensu. Nie wyobrażam sobie najpierw poznać zakończenie. Zawsze czytam od deski do deski. Nigdy nie pomijam żadnych fragmentów. 

10. Czy zaginasz grzbiety książek? 
Jeśli jest w miękkiej okładce i nie jest wypożyczona z biblioteki, to tak. 

3/03/2016

♥ Ulubieńcy lutego ♥

Hejka! Dziś mija miesiąc odkąd założyłam bloga! Mimo, że mam tylko 4 obserwatorów, jest już prawie 500 wyświetleń (wow!). Jak dla mnie jest to ogromna liczba przez miesiąc. A co do obserwatorów, jak im się spodoba, to przyjdą sami. Nie mam zamiaru prosić o obserwację ;) 

Luty minął mi bardzo szybko, ale niezbyt fajnie. Zaniedbałam ćwiczenia i książki... Najbardziej skupiłam się na nauce, która pochłonęła mi zbyt wiele czasu. Codziennie mam jakiś sprawdzian, a egzaminy zbliżają się wielkimi krokami. Ale dosyć narzekania, przejdźmy do ulubieńców :) 

1. Książka
Jak już wspomniałam, w lutym nie czytałam dużo. Jestem w trakcie „Oddychając z trudem” Rebbeci Donovan. Jeszcze nie skończyłam, ale książka jest świetna. Już Wam mogę ją polecić :) Jak tylko skończę, recenzja pojawi się na blogu. 


2. Film
W minionym miesiącu niestety nie byłam w kinie. Miałam iść na „Planetę singli”, ale jakoś nie jestem przekonana do polskich komedii. Niedawno czytałam recenzje tego filmu i trochę żałuję, że nie poszłam. Ale to nie oznacza, że nie oglądałam filmów w domu :) Obejrzałam „Obce niebo”. Też miałam iść na to w grudniu do kina, ale byłam chora. Muszę przyznać, że film mi się spodobał. Fabuła ciekawa, obsada również (chociaż denerwowała mnie główna bohaterka). 


3. Muzyka










Bardzo uspokajająca piosenka. Właśnie takie lubię najbardziej. Trwa 30 min, ale jestem pewna, że przesłuchałam już z godzinę :)) Jak znacie tego typu piosenki, piszcie, chętnie posłucham. :)

4. Kosmetyki
Na pierwszym miejscu znajdzie się mleczko do ciała Le Petit Marseillais. Nie będę się tu za dużo rozpisywać, bo recenzja jest w ostatnim poście LINK. W skrócie napiszę, że ma świetny zapach, wygodną aplikację, a skóra jest nawilżona, jednak cena niezbyt mi się podoba. 

Następnym produktem, który Wam polecam jest krem do rąk Evree. Jedna z pierwszych recenzji, również na blogu ;) LINK 

5. Ubrania
Tutaj mam wielki problem, bo na zakupach w lutym byłam tylko raz. Sama się temu dziwię ;) Myślę, że najlepiej będzie jak Was odeślę do mojego lutowego mini haulu. LINK

I to by było na tyle :) Dajcie znać co sądzicie o moich ulubieńcach :D