Adam i Ewa są szczęśliwym małżeństwem. Mają wielki dom, pieniądze i zdrowie. Do pełni radości potrzeba im tylko dziecka, któremu przekażą swój majątek. Jednak po narodzinach Myszki, chorej na najcięższą postać zespołu Downa, ich szczęście przemija. Idealnie zaplanowane życie diametralnie się zmienia. Małżeństwo planuje ją oddać, lecz matka w ostatniej chwili na to nie pozwala.
Myszka zostaje odrzucona przez ojca. Pewnego dnia odkrywa strych, gdzie spędza wiele czasu. Poznaje magiczny świat, w którym czuje się lekka i szczęśliwa.
Ewa podejmuje się wielkiego trudu samotnego wychowania chorej dziewczynki. Próbuje obdarować ją miłością, lecz czasem traci nad sobą kontrolę i nakrzyczy na bezbronną Myszkę. Ma dość współczujących spojrzeń obcych ludzi i rzadko kiedy wychodzi z nią z domu. Chce ją uchronić przed złośliwym dokuczaniem rówieśników.
Natomiast Adam na każdym kroku unika córki. Nie potrafi zaakceptować jej choroby. Przy okazji wychodzą na jaw pewne tajemnice z przeszłości... Czy Adam zmieni swoje nastawienie i pokocha córkę?
„Poczwarka” to niezwykła powieść o odrzuceniu, akceptacji i tolerancji. Otwiera świat odmienności pokazując, że nie możemy się jej bać. Potwierdza, że to miłość jest najważniejsza, a pieniądze w niektórych sytuacjach nic nie pomogą. Sprawi, że po przeczytaniu zmienimy podejście do chorych osób. Autorka wykorzystywała motywy biblijne.
Jeszcze nie czytałam, ale mam w planach.
OdpowiedzUsuńOjeju. Książka wydaję się taka smutna. W sumie bardzo ciekawie, że ktoś poruszył temat dziecka z zespołem Downa i pokazuje to z perspektywy rodziców. Jeśli będę miała okazje to na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/
zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńświetna książka, warto przeczytać :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
nie czytałam jej, ale miałam sięgnąć niebawem;p
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o tej książce, ale jakoś nie miałam jeszcze okazji, żeby ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńO tej książce słyszałam wiele razy, ale tak naprawdę nigdy po nią nie sięgnęłam. Może to najwyższa pora :)
OdpowiedzUsuńhttp://aaleksm.blogspot.com
Zastanawiałam się nad jej kupnem ale zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńTa książka wydawała mi się zbyt ''ciężka''.
Nw, może się po nią skusze ;)
http://weareloveitbebeauty.blogspot.com/